sobota, 2 marca 2013

Urodziny!!! moje ;)

Najpiękniejszy prezent jaki może dostać matka to prezent od dziecka. I tak właśnie było tym razem. Marcel obudził się wcześniej niż zwykle jako pierwszy, podszedł do Maćka i szepnął mu do ucha "Tato to już, już jest rano" :) I razem wręczyli mi prezencik i zaśpiewali sto lat -> cudownie było!!:)
Jak się okazało, prezent wybrał syn, dobry ma gust chłopak i w 100% trafił :) więc mam piękne nowe kolczyki !!! :)
Wieczorem był tort, świeczki i sto lat do tego Piccolo arbuzowe (pycha).
Genialny dzień oby wszystkie takie były!!!

W nowym gniazdku prace trwają i mają się coraz bliżej końca. Pięknie umalowane ściany, widno, jasno pięknie!!! :) Mamy nową pralkę z suszarką (hihihi) i jest cudownie!!! Już za chwilę przeprowadzka!!! :)                                                   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz