czwartek, 14 marca 2013

nowy house ;)

no i się udało PRZEPROWADZILIŚMY się!!! :)))))))

bardzo ciężki i długi weekend (8-10.03) za nami!! :) 

w zasadzie pakowania końca nie było, teraz dużo do rozpakowania zostało ;)
Marcelek w tym czasie był u dziadków, na szczęście, bo on się dobrze bawił a ja się nie martwiłam.
Teraz pełnia szczęścia:)))) dużo miejsca, kominek i nawet brak TV i netu nie przeszkadza:) Jedzenie przy stole we troje to jedna z tych najprzyjemniejszych rzeczy jakie dał nam nowy dom.

Jeszcze dużo przed nami, sprzątania i rozpakowywania... budowania (garderoba) i zakupów (duuużżżo brakuje) ale nie ważne, najważniejsze to, to że jest SUPER!!!:)))


Fot: tapetka się szykuje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz