Tak to już jest że w sierpniu przypada długi weekend (15-18.08.2013), jak tego czasu nie wykorzystać na wyjazd... toż to grzech ;)
Także i my tobołki zapakowaliśmy i uciekliśmy na cztery długie dni na mazury. A że mamy super miejscówkę to miło czas spędziliśmy.
Czyste powietrze, rzeczka, kajak, granie w piłkę, wycieczki rowerowe, grill, ognisko to wszystko ma swój wspaniały urok.
Marcel opływany na kajaku, Milan wyspany ;) dzieciom służy czyste powietrze! A i rodzice wypoczęci i wybawieni bo goście byli i się z nami pobawili :)
Aż żal było wyjeżdżać, wszystko co fajne szybko się kończy ale czy fajny by był taki uroczy zakątek świata jakby nie to, że można go czasem odwiedzić ;)
Mazury polecamy każdemu!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz